Nieświadomy zagrożeń maluch, eksploruje świat tak, jakby był on jedną, ogromną niespodzianką. Tymczasem nawet w pozornie przyjaznym otoczeniu na dziecko czyha wiele zagrożeń. Zadbaj o to, by część z nich wyeliminować. To pozwoli wam bezstresowo spędzać czas również w ogrodzie.

Bezpieczny ogród – bezpieczne rośliny

Na buszującego w ogrodzie malucha czyhają przede wszystkim zagrożenia ze strony roślin. Dorośli często nie uświadamiają ich sobie, tymczasem część roślin jest silnie trująca, inne mają niebezpieczne ciernie, a jeszcze inne mogą uczulać.

Do roślin ciernistych należą niezwykle efektowne róże, smaczny głóg, pięknie kwitnące i owocujące berberysy. Zjedzenie liści, pnączy lub korzeni bluszczu, powojnika lub clematisu może skutkować poważnym zatruciem. Uczulają najczęściej leszczyny, topole i olchy.

Czy musisz pozbyć się tych roślin?

Niekoniecznie, chociaż jeśli tego nie zrobisz, tak czy inaczej będziesz zmuszony / zmuszona zwracać baczną uwagę na dziecko. Zagrożenie zminimalizujesz, reorganizując ogródek – jeśli jest to możliwe, rośliny niebezpieczne dla dzieci ulokuj w jednym, wyodrębnionym miejscu z utrudnionym dostępem. W ten sposób maluch nie będzie w stanie do nich dotrzeć. Każdą roślinę z osobna też możesz ogrodzić, jednak to wiąże się już z poważniejszymi nakładami pracy.

Zanim zaczniesz trzebić ogródek, zastanów się czy zagrożenia ze strony wymienionych wyżej grup roślin są rzeczywiście realne, a jeśli dziecko spędzi u ciebie jedynie niewielką ilość czasu (weekend, część wakacji), może wystarczy jedynie zapewnić mu odpowiedni dozór.

Inne ogrodowe zagrożenia

Niestety nie tylko kontakt z roślinnością, może być dla dziecka niebezpieczny. Nieprzyjemnie może zakończyć się kontakt z owadami, zabawa z wodą i w wodzie, czy wreszcie eksplorowanie trawy i bezpośredni kontakt z pozostawionymi w niej zwierzęcymi odchodami. Zanim wypuścisz dziecko do ogrodu i zostawisz mu pełną swobodę, upewnij się, że nie czyhają na nie żadne z powyższych zagrożeń.

Niebezpieczne owady

Owady są poważnym zagrożeniem szczególnie dla alergików. Jeśli dziecko jest uczulone na jad pszczół czy os lub jego ciało nazbyt intensywnie reaguje na ukąszenia komarów, musisz zadbać o to, by w miarę możliwości wyeliminować groźne owady z otoczenia. I tak:

• jeśli parasz się pszczelarstwem, a w twoim ogrodzie stoją ule, przenieś je koniecznie w jakieś inne miejsce,
• jeżeli w ogrodzie masz drzewka owocowe, zadbaj o to, by regularnie zbierać owoce, które z nich spadną, bo owoce przyciągają owady (szczególnie osy), zwróć też uwagę na to, czy w ogrodzie nie ma owadzich gniazd, szerszenie i osy mogą je sobie urządzić nawet w budynkach gospodarczych,
• zadbaj o to, by w ogrodzie nie mieć źródeł stojącej wody (stawków, oczek wodnych, baniaków do zbierania deszczówki, czy wreszcie nawet wiader z wodą), takie miejsca są wylęgarniami komarów, których populację zmniejszysz, uniemożliwiając im dostęp do wody.

Wszystkie powyższe środki zaradcze możesz podjąć również wtedy, gdy chcesz po prostu ograniczyć kontakt dziecka z owadami. To dobry pomysł, bo nawet ukąszenie komara powoduje nieprzyjemny świąd (dziecku trudno będzie powstrzymać się przed drapaniem, co grozi wtórnymi zakażeniami), a ukąszenia os są już bardzo bolesne.

Zagrożenia związane z wodą

Nawet najpłytsze oczko wodne może być niebezpieczne dla malucha. Starsze dziecko też może zrobić sobie w nim krzywdę, jeśli za bardzo się rozhasa i stanie się nieuważne. Dzieciom, które już mają dobrą koordynację ruchową i świetnie czują się w wodzie, nie zabraniaj dostępu do niej, ale na wszelki wypadek, doglądaj ich dla własnego spokoju.
Maluchom utrudnij dostęp do wody – na czas ich pobytu dokładnie zasłoń oczko tak, by nawet zdeterminowane dziecko nie mogło dostać się do niego i wpaść do wody.

Co ze zwierzętami?

Całkowicie się od nich nie odizolujesz, a zwierzęta kochają ogrody. Nawet jeśli nie masz własnych psów lub kotów, to najprawdopodobniej twój ogród bywa wizytowany przez obce zwierzaki, które mogą pozostawiać w nim swoje odchody. Pamiętaj o tym i miejsca, w których dziecko się bawi staraj się chronić przed zwierzętami. Zwróć szczególną uwagę na piaskownice (przykrywaj je na noc) i zabawki, które na czas, gdy z ogrodu nie korzystacie (ani ty, ani twój maluch) najbezpieczniej jest schować gdzieś w domu.

Ogrodowa infrastruktura

Nawierzchnie ogrodowych alejek, jeśli są wysypane / wyłożone kamieniami lub żwirem, mogą okazać się niebezpieczne, dla baraszkujących w ogrodzie maluchów. Wywrotka na trawie nie grozi takimi obrażeniami, jak przewrócenie się na żwirze – miej to na uwadze planując ogród.
Zwróć też uwagę na zabawki (huśtawki, trampoliny, etc.), jakie zainstalujesz specjalnie z myślą o dzieciach. Wybieraj takie, które są rzeczywiście bezpieczne, posiadają wymagane atesty, zostały wyprodukowane z solidnych elementów, a po montażu są na tyle stabilne, że oparcie się o nie nie grozi zawaleniem się całej instalacji.

Zagrożenia czyhające na zewnątrz

Wszystkie wewnętrzne zabezpieczenia na niewiele się zdadzą, jeśli nie ogrodzisz swojej posesji. Szczególnie jeśli mieszkasz w zaludnionej i uczęszczanej okolicy, niedaleko ulicy, szosy lub drogi. Dziecko będzie eksplorować cały ogród, a jeśli znajdzie jakieś luki w ogrodzeniu – nic nie powstrzyma go przed wyjściem na zewnątrz.

Mając na uwadze wszystko powyższe pamiętaj, że nawet maksimum zabezpieczeń nie zapewni dziecku stuprocentowego bezpieczeństwa, a ty, mimo usilnych starań, nie ustrzeżesz go przed wszystkimi zagrożeniami. Świadomość zagrożeń jest ważna, podobnie jak ich eliminacja, jednak najważniejsze jest możliwie szybkie reagowanie w niebezpiecznych, grożących życiu lub zdrowiu sytuacjach.

Artykuł przygotowała Ogrodolandia oferująca min. piaskownice ogrodowe: http://ogrodolandia.pl/piaskownice