Zajrzyj !

    Jak przekonać dziecko do nauki ?

    Autor dnia 1 maja 2015

    Ma czas na komputer, trening i spotkania z kolegami. Obejrzy ulubiony serial, pobawi się z młodszym rodzeństwem, a nawet poczyta książkę. Jednak gdy pytasz o lekcje, słyszysz, że nic nie było zadane. Albo, że szkoła jest bez sensu i nie ma ochoty się uczyć. Albo, że pani z matmy się uwzięła i nie ma u niej szans na lepszą ocenę, bo jest głupia. Tak, to argumenty typowego nastolatka, który przechodzi swój przejściowy moment buntu. Jak sobie z nim poradzić i przekonać, że nauka wcale nie jest aż taka zła?

    jak-przekonac-dziecko-do-nauki

    Czy zdajesz sobie sprawę, że to ty jesteś pierwszym nauczycielem swojej pociechy? Choć brzmi to dziwnie, tak właśnie jest. Nikt inny jak właśnie rodzice uczą swoje dzieci od pierwszych dni. Chodzenie, mówienie, poznawanie nowych smaków, ludzi i świata ? to też nauka. I choć nie zdajecie sobie może z tego sprawy ? jesteście w tym najlepsi, bo znacie swoje dziecko jak nikt inny. Jesteście dla niego największym autorytetem i nawet w okresie buntu, ta kwestia nie ulega zmianie. Warto więc tę ?przewagę? wykorzystać.

    Znajdź przyczynę

    Zanim znów zaczniesz narzekać, straszyć, że ?jak nie zacznie się uczyć, to będzie ulice zamiatać? lub co gorsza, krzyczeć, zastanów się sama lub wspólnie ze swoim dzieckiem, jaka jest główna przyczyna jego niechęci do nauki. Nigdy nie jest tak, że twoja pociecha jest po prostu leniwa i nic jej się nie chce. Uwierz ? główna przyczyna zawsze leży gdzie indziej! Może nie lubi matematyki, bo sobie z nią nie radzi? Może potrzebuje kogoś, kto mu ją wytłumaczy? A może zaszedł za skórę czepialskiej nauczycielce? Wdał się w niewłaściwe towarzystwo, które nie uczy się, bo to modne i on nie chce wyjść na sztywniaka? W tym wieku przyczyn może być miliony. Ważne, by właściwie je zdiagnozować. To znacznie ułatwi sprawę.

    Wspólne rozwiązywanie problemów

    Choć współpraca z nastolatkiem może ci się wydawać nierealna, warto byś jednak spróbowała. Spokojna rozmowa, która ujawnia obawy jednej i drugiej strony, atmosfera wolna od stresu i napięcia, oraz niewyciąganie konsekwencji zbyt szybko ? wszystko to, może przynieść pożądane skutki. Czasem wystarczą korepetycje lub wspólna nauka (tak, nawet dzieci w gimnazjum potrzebują uwagi swoich rodziców!), w innych wypadkach konieczna będzie wizyta w szkole (może coś jest ?nie tak? z nauczycielką) lub zmiana szkoły, na taką, która bardziej indywidualnie podchodzi do ucznia i ma autorski program nauczania, jak technikum informatyczne w Szczecinie – szkolykreatywne.pl. Niezależnie jednak na jakie rozwiązanie się zdecydujecie, nie zakazuj dziecku nic. Nie strasz odcięciem od komputera, telefonu czy znajomych. Porozmawiaj z dzieckiem i razem spróbujcie dojść od przyczyny problemów z nauką.

    Taka postawa prędzej czy później zaprocentuje i wzmocni waszą więź.

    Napisz komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *